Najnowsze komentarze
->MisiekGT: Z moich doświadczeń (o...
MisiekGt (bez logowania, bo go krew zalewa) do: 5520 km - Skuter vs dziura
Żyję, ale nie moge powiedzieć, bym...
Więcej komentarzy
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki
<brak wpisów>

22.05.2012 20:13

430 km - Rutynowa kontrola drogowa.

A dziś chciałbym Wam opowiedzieć dość powszednią przygodę, aczkolwiek z zabawnym zakończeniem, co nieczęsto się zdarza podczas spotkań z naszymi stróżami porządku.

Pięknego, niedzielnego popołudnia wracałem do domu. Skręciłem w osiedlową uliczkę i byłem dosłownie 200 metrów od miejsca parkingowego, gdy mój spokój zburzył biało-czerwony lizak. Jak każdy prawdziwy Polak szepnąłem sobie pod nosem „Co ku**a?” i grzecznie zjechałem na bok. Wysłuchałem standardowego, wylewnego powitania (aspirant taki a taki, komenda taka i taka, poproszę przygotować dokumenty do kontroli).  Ja również grzecznie się przywitałem, zacząłem wyciągać z kieszeni portfel z kwitami i nie omieszkałem poinformować panów, że prawa jazdy nie posiadam, jako że jest to skuter 50. Panowie się uśmiechnęli, w dowodzie sprawdzili, czy aby na pewno 50 i czy mam OC.

W tej chwili na horyzoncie zobaczyłem moją małżonkę z córcią na spacerku. Żona z rogalem od ucha do ucha, bo się śmieje, że starego złapali, córka rży jak koń, bo tak ma i prawie zawsze rży, ja się śmieję, bo je widzę, tylko panowie niebiescy się nie śmieją, bo chyba im nie wolno i majestat prawa i takie tam inne.

Dziewczyny podeszły, przywitałem się no i sobie troszkę pożartowaliśmy. Panowie się rozluźnili (zwłaszcza gdy stwierdzili, że kwity są w porządku). I już sobie tylko pisali raporcik.

Traf chciał, że tego dnia moja małżonka umówiła się z mamusią. Jako, że uliczka, na której mnie zatrzymano jest jedyną, która prowadzi do mojego domu, teściówka oczywiście zobaczyła, że zięciunia spisują, to zatrzymała auto obok i podeszła zapytać co się dzieje po czym zaczęła sobie dyskutować z żoną.

Powiedziałem panom policjantom, że nie daję gwarancji, że nie przyjedzie ktoś jeszcze i niech lepiej mnie już puszczą. Tego było im już za wiele. Teraz i oni rżeli jak konie (albo jak moje dziecię, bo w zasadzie to na jedno wychodzi) i puścili.

A na koniec opowiem Wam jeden szczegół z tego spotkania, który nieco dotknął moje ego. Otóż gdy zdejmowałem kominiarkę „ten drugi” policjant popatrzył na moją zarośniętą gębę i powiedział: „Eeee… myśleliśmy, że pan młodszy.”

Komentarze : 12
2012-06-07 14:38:18 BlueBike

A co to skuterowiec nie mzoe byc starszy niz 12 lat ? :D:D:D nastepnym razem nie zapomnij zadzwonic do przyjaciela z podworka wiecej smiechu by bylo : )

2012-06-02 12:36:09 MisiekGT

Hej, nie kłóćcie się, to jest blog pod hasłem miłość, przyjaźń i spaliny ;)

2012-06-01 22:11:58 Al.

Zaraz, zaraz, uporządkujmy sytuację.Sysgone- tak jak napisałem masz dystans do siebie, stać cię na autoironię, co nie jest takie powszechne w dzisiejszych czasach. Wyraźnie widać, że połknąłeś motocyklowego bakcyla. Kolejnym etapem czy chcesz tego czy nie ,będzie prawko i mocniejszy sprzęt ( n.p. skuter poj. 300 ccm, chociaż moto jest fajniejsze moim zdaniem). A że jesteś rozsądnym facetem, to nam motonitom wstydu nieodpowiedzialnym zachowaniem nie przyniesiesz.

2012-05-29 22:30:46 sysgone

@Al.: "nie omieszkałem poinformować panów, że prawa jazdy nie posiadam, jako że jest to skuter 50." - po pierwsze autor musiałby zrobić prawo jazdy, po drugie, dlaczego sądzisz, że jeżdząc 50ccm jest zakałą motocyklowej rodziny? Bo mniejsza pojemność, czy nie staje na kapciu ... Bo coś nie rozumiem!

@misiekgt: Bardzo fajnie czyta się Twoje wpisy, widać, że skuter i otoczka sprawiają Ci sporo frajdy. Powodzenia i proszę o kolejne :)

2012-05-26 12:44:28 Arek FZ6

hehe, fajnie to wszystko ująłeś
chciałbym być takim optymistą

2012-05-24 21:03:20 Al.

Podoba mi się twój blog, bo jest pełen optymizmu, autoironii i dystansu do siebie.
Jedna rada- zmień sprzęt na większy. Napewno nie będziesz zakałą motocyklowej rodziny.

2012-05-24 20:59:42 Taki jeden ze Stegien

A moją żonę jak jechała motocyklem to zatrzymali, bo za wolno jechała. I myśleli że musi być pijana. A ona odpowiedziała, że tydzień wcześniej zrobiła prawko dlatego tak pyrka. Ale że mogą umówić się na kontrolę drogową za miesiąc, to jej nie dogonią.

2012-05-24 15:11:55 doomdoom

niezła akcja :D

2012-05-23 21:46:59 EasyXJRider

Masz rodzinę i nie wahasz się jej użyć!

2012-05-23 11:57:20 fazerojeżdziec

Też miałem banana na ustach jak to przeczytałem : )) LwG

2012-05-23 10:35:36 lech.k.

az boki zrywac...

2012-05-22 20:27:23 żonka :)

Buhahahaha, pamiętam pamiętam :) ano jeszcze ciociunia niedaleko :D

  • Dodaj komentarz